Istnieje kilka powodów, dla których nauczyciele powinni nieustannie pracować nad własnym rozwojem zawodowym, w tym szereg zapisów obowiązującego prawa. Jednym z nich jest art. 12 ust. 3 Karty Nauczyciela, stanowiący, że nauczyciele powinni uzupełniać swoją wiedzę ogólną i zawodową, korzystając z prawa pierwszeństwa do uczestnictwa we wszelkich formach doskonalenia zawodowego na najwyższym poziomie.
Autor: Jarosław Kordziński
Trener, mediator, coach, tutor specjalizujący się w rozwijaniu kompetencji niezbędnych dla rozwoju. Od lat związany z systemem wspomagania zarówno jako osoba prowadząca państwową, później samorządową, ale również niepubliczną placówkę doskonalenia nauczycieli. Partner wielu projektów realizowanych zarówno przez centralne, jak i regionalne placówki doskonalenia nauczycieli. Podstawowa specjalność trenerska to komunikacja interpersonalna, zarządzanie sytuacjami kryzysowymi, coaching edukacyjny, wykorzystywanie neurodydaktyki w codziennej pracy nauczyciela.
Koniec roku szkolnego to tradycyjny okres podsumowań, pracy nad wspólną refleksją mającą pomóc nam stwierdzić, na ile to, co zaplanowaliśmy na początku, jeszcze podczas narad sierpniowych i pierwszych ustaleń wrześniowych, stało się faktem. To dobra strategia i właściwy punkt odniesienia – zastanawianie się
nad tym, co z tego, co osiągnęliśmy, jest tym, co zakładaliśmy, że będzie docelowym rezultatem naszej pracy. Oznacza to, że nie ma podsumowań bez uprzedniego planowania. Pojawia się pytanie, na ile właśnie w taki sposób pracujemy. Na ile dziesiątki obowiązkowych planów, programów, harmonogramów działań i przyjętych na dany rok priorytetów są faktycznym punktem odniesienia do tego, co robimy, monitorujemy, poddajemy ewaluacji.
Sytuacje konfliktowe najczęściej sprowadzają się do nadużycia presji słownej. Bywa, że konflikt ma wymiar bardzo przemocowy. Bywa też, że oscyluje dookoła manipulacji i pomówień, z reguły bazuje na poczuciu jakiejś strony, że jest lepsza od drugiej i może jej w związku z tym na różne sposoby naurągać – oceniając, pomawiając, osądzając czy po prostu wymuszając określone zachowania. Żadna z tych sytuacji nie jest dobra. Na szczęście umiejętne posługiwanie się słowem pozwala nam radzić sobie także w sytuacji konfliktu. Wsparciem są rozmaite narzędzia i procedury bazujące na odpowiednio ustrukturyzowanej komunikacji.
Indywidualizacja to nie czczy wymysł albo hasło firmujące nowe prądy w edukacji. To przede wszystkim wymóg prawny. Pomimo wyraźnych zaleceń w przepisach część nauczycieli ma problem z ich realizacją i powołuje się na przeszkody związane z liczebnością grup oraz brakiem czasu. Czy jest na to rozwiązanie?
Celowa, systematyczna i konsekwentna praca mająca na celu wspieranie rozwoju każdego dziecka jest jednym z kluczowych zadań, jakie stoją przed przedszkolem i nauczycielami. Mówi o tym wprost art. 6 ust. 2 Karty Nauczyciela, informując, że każdy nauczyciel obowiązany jest wspierać każde dziecko w jego rozwoju. Wspomina też o tym rozporządzenie z dnia 11 sierpnia 2017 r. w sprawie wymagań wobec szkół i placówek: „Planowanie i organizacja procesów edukacyjnych w szkole lub placówce służy rozwojowi uczniów”.
Rutynowa laurka, kwiatek i bon na kwotę zgodną z wartością „nagrody dyrektora” – to standard wpisany w szczególny termin określany potocznie jako Dzień Nauczyciela. To skupienie się na mało efektywnej motywacji zewnętrznej, która w dodatku dotyczy jedynie wybranych osób. Warto popracować nad bardziej atrakcyjnym rozwiązaniem, bo święto powinno być świętem, a nie dniem dodatkowej wypłaty dla jednych i wskazaniem tych, którzy na nagrodę nie zasłużyli.
Osoby, które widziały film „Jak zostać królem”, doskonale zdają sobie sprawę z tego, z jakimi trudnościami borykał się król Jerzy VI Windsor. To właśnie sytuacja, kiedy poproszony o odczytanie kilku zdań podchodzi do mikrofonu na stadionie pełnym ludzi i świadom tego, że na jego słowa przy radioodbiornikach czekają kolejne setki tysięcy, jeśli nie miliony osób, sprawia, że nabiera powietrza i… nic nie może powiedzieć. To sytuacja, która dotyczy być może kogoś, kto czyta te słowa. Może mieliśmy okazję takie osoby obserwować. Na pewno wiemy, że opisane zjawisko do szczególnie przyjemnych nie należy.
Przedszkola – podobnie jak pozostałe placówki oświatowe – mają nie tylko ściśle określone cele edukacyjne do spełnienia, ale muszą, tak jak szkoły, pracować w oparciu o podstawę programową, w tym przypadku wychowania przedszkolnego. Ponieważ nie mieszczą się w żadnym systemie badania osiągnięć absolwentów, tym bardziej powinny działać w oparciu o zapisane w podstawach wymagania i dbać o trafność doboru metod pracy, które zapewnią im wysoką jakość proponowanych działań i atrakcyjność wyróżniającą je spośród innych placówek przedszkolnych.
Placówki przedszkolne, bez względu na ich charakter oraz podmiot, który nimi zarządza, od dobrych kilkunastu lat są niemal w całości podmiotami działającymi na zasadach rynkowych. Sposób wyliczenia środków, które mogą otrzymać od gminy, jest uwarunkowany środowiskowo i wynika z poziomu średnich nakładów, jakie samorządy przekazują na funkcjonowanie przedszkoli. Same przedszkola również na szereg swoich aktywności muszą pozyskiwać pieniądze, a chcąc poszerzać swoją ofertę, zmuszone są do angażowania dodatkowych środków finansowych.
Motywacja w znacznym stopniu decyduje o tym, w jakim świecie żyjemy. Jeśli wierzysz, że przytrafi Ci się coś złego, to na pewno Ci się to przytrafi. Jeśli żyjesz w przekonaniu, że dookoła Ciebie żyją jedynie nieprzyjaźni Ci ludzie, to trudno Ci będzie znaleźć przyjaciół. Jeśli natomiast charakteryzujesz się pozytywną postawą wobec świata, innych i wobec samego siebie, bez wątpienia przez większość odbierany będziesz jako prawdziwy szczęściarz. Co więcej, sam będziesz tak o sobie myślał. Najważniejsze w codziennej praktyce zarządzania jest stwarzanie odpowiednich sytuacji oraz ciągłe uzmysławianie sobie i innym, jak ważna jest motywacja pozytywna – jak wiele dla skutecznego działania zależy od tego, co i jak myślimy o sobie samych i o swoich możliwościach, o ludziach, którzy nas otaczają oraz o celach, jakie zamierzamy osiągnąć w życiu.