Dołącz do czytelników
Brak wyników

Otwarty dostęp , Postępowy dyrektor

7 marca 2023

NR 137 (Marzec 2023)

Wszyscy mówią: bądź zwinny. Agile w zarządzaniu placówką

0 111

Sposoby zarządzania zmieniają się wraz z całym światem. Niektóre zmiany wymusza technologia, ale najciekawsze są te, które wynikają z lat doświadczeń na dyrektorskim polu i popychają warsztat zarządzania w prawdziwie nowym kierunku. Do takich z całą pewnością należy zwinne zarządzanie, czyli Agile. Znajomość tego podejścia jest o tyle istotna, że dziś wiadomo już z całą pewnością, że prędzej czy później, uwzględniając nieliczne wyjątki, wszyscy menedżerowie będą zwinni.

Aby jednak zagłębić się w zwinność, należy najpierw uporządkować kontekst opozycyjnej, starszej szkoły zarządzania (zwanej tradycyjną) i poświęcić paragraf lub dwa pochodzeniu Agile. Tradycyjna szkoła zarządzania jest zwana inaczej kaskadową, gdyż u rdzenia jej filozofii znajduje się przekonanie, że kierunek i zarządzanie idą z góry na dół, jak kolejne piętra wodospadu. Decyzje kaskadowane przebiegają w dół, więc w miarę rozwoju organizacji lub całego przemysłu powoli rośnie piramida zarządzania, gdzie zawsze musi być jasne, kto w danej relacji jest stroną dominującą (decydentem) lub wykonawcą. Ten porządek nie bez przyczyny przypomina sprawdzone od wieków struktury wojskowe i niesie ze sobą dokładnie te same wady i zalety – kaskada naturalnie wymusza zgodność z decyzją góry, legislaturą lub regulacjami, co zwykle wskazuje się jako zaletę, a wśród wad zwraca się uwagę na możliwy paraliż decyzyjny, gdy informacje z dołu docierają do decydentów na górze zbyt późno. Ten tradycyjny model, który doskonalił się przez wieki, zakwestionowany został dopiero w latach 80. i 90. XX wieku. Dynamicznie rosnąca i rozwijająca się branża IT brała podówczas wszystkie rozwiązania od starszych kolegów ze struktur edukacyjnych, innych branż i korporacji całego świata. O ile struktura organizacyjna, techniki zarządzania ludźmi lub zasobami były w pełni kompatybilne, jedno miejsce, w którym informatyka przejęła „zgniłe jajo”, było zarządzanie projektami. W tym obszarze bowiem tradycyjne podejście stanowi, że przedsięwzięcie musi być szczegółowo zaplanowane zarówno w kwestii zasobów, budżetu, jak i działań na długo, zanim się zacznie. Decydenci podejmują decyzję o uruchomieniu projektu po uważnym przeanalizowaniu jego kosztów i potencjalnych zysków, a potem oczekują, że zostanie on zrealizowany według przedłożonego planu, a ewentualnie odstępstwa będą przedkładane temu samemu gremium decydentów do ewentualnej decyzji o zatwierdzeniu zmiany lub zamknięciu projektu. 

Ktokolwiek miał okazję u...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy