W ciągu ostatnich kilku tygodni ChatGPT przykrył niczym burzowe chmury błękitne niebo dyskusje o edukacji, jej przyszłości, zmianach i kierunkach, które powinny być inicjowane, lub już właśnie wprowadzane. Z całą pewnością należy stwierdzić, że ChatGPT i jakiekolwiek inne narzędzie nie będzie w stanie zastąpić relacji, zwłaszcza przy organizowaniu wydarzeń w placówce.
Zapewne do wielu liderów edukacji dotarły zarówno te realne, jak i te zupełnie surrealistyczne obawy o to, czy za pięć lat nauczyciele wciąż będą potrzebni, czy do tego czasu sztuczna inteligencja wolna od ludzkich ograniczeń stanie się dla uczniów przyjacielem i mentorem – odpowiednikiem współczesnego nauczyciela. Ogólnoświatowy entuzjazm – niestety nie jest to ani nadużycie, ani wyolbrzymienie, które co prawda dość często występuje w publicystyce, lecz w tym przypadku moje słowa są wyrazem gruntownej oceny rzeczywistości – sprawia, że wciąż rośnie lista zawodów potencjalnie zagrożonych tzw. wymarciem i bliskich zastąpienia przez ChatGPT. Sztuczna inteligencja zdaniem jej entuzjastów już niedługo znacząco usprawni proces diagnozy pedagogicznej i psychologicznej, opracowywania Indywidualnego Programu Edukacyjno-Terapeutycznego, a także napisze za nas scenariusz przedstawienia albo stworzy wręcz idealny skrypt rozmowy z rodzicem, nawet tym najbardziej wymagającym lub specyficznym. Niewykluczone, że stale udoskonalana AI być może za kilka lat zacznie także po prostu uczyć. Dzisiaj każda próba położenia na szali z jednej strony niewątpliwych zalet AI, a z drugiej ryzyk i możliwych zagrożeń, które ze sobą niesie, skazana jest na porażkę, to z całą pewnością należy stwierdzić, że ChatGPT i jakiekolwiek inne narzędzie nie będzie w s...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań magazynu "Monitor Dyrektora Przedszkola"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
- ...i wiele więcej!