Świat przedszkolnych potrzeb
Jedna z popularniejszych historii opowiadanych przez marketingowców mówi o firmie produkującej buty, która wysłała swojego przedstawiciela do Afryki, by zorganizował tam właściwą przestrzeń do sprzedaży jej produktów. Po tygodniu oddelegowany pracownik przysłał jednak rezygnację i dodał: „Tu nic się nie da zrobić, tu wszyscy chodzą na bosaka”. Właściciele firmy nie zrezygnowali z działania i zdecydowali się wysłać na Czarny Kontynent swojego kolejnego przedstawiciela – ten jeszcze tego samego wieczoru wysłał pełen entuzjazmu telegram: „Afryka jest wspaniała. Przed nami wielkie pole do działania. Dostrzegam nieograniczone pasmo sukcesów. Tu nikt nie nosi butów!!!”. Tak działa marketing: dostrzega możliwości, a potencjalne ograniczenia czy bariery przeinacza w cele rozwojowe. Co więcej, większość swoich działań skupia na tym, co może przynieść korzyści. Tak działa również narracja pozytywna.
Świat dostarcza nam faktów, ale to my interpretujemy je jako ograniczenia lub szanse. Podobnie jak inne dziedziny życia, również placówki oświatowe – nauczycieli i dzieci – dotknęła pandemia. W jakimś sto...